istnieje błędne przekonanie na temat tego, kim jest osoba stosująca prawo przyciągania.

hej, daj sobie prawo by uwierzyć w to, co dobrze wiesz, że jest prawdą! daj sobie prawo by chcieć więcej i by zmienić swoje życie na lepsze.

istnieje błędne przekonanie na temat tego, kim jest osoba stosująca prawo przyciągania.

„ezo świruska”

ale z doświadczenia wiem, że to kompletna bzdura.

moimi klientkami i klientami nie są ezo świrusi (jest takie słowo?)

są wśród nich: tłumaczki, urzędniczki, niezliczona ilość prawniczek i studentek prawa, pracownicy naukowi, mamy wychowujące dzieci, lekarki, dietetyczki, kierowcy, aktorki, właścicielki małych i dużych biznesów, rękodzielniczyki, blogerki, youtuberki, joginki, wokalistki, korpo dziewczyny, programistki, sprzedawczynie, fryzjerki, behawiorystki, nauczycielki, księgowe, rolniczki

łączy je jedno - dały sobie prawo by świadomie stosować magnetyczną siłę swojego umysłu do stworzenia życia swoich marzeń. zwykle są sceptyczne (tak jak ja), ale równocześnie otwarte i gotowe do działania.

🙌🏼🙌🏼🙌🏼

skoro tu jesteś i to czytasz - zgaduję, że jesteś gotowa na zmianę, albo jesteś w jej trakcie!

jestem ogromnie ciekawa jaki zawód wykonujesz…

Jeśli się boisz, że jak pominiesz jeden dzień pisania afirmacji, albo nie uwzględnisz jakiejś w swojej codziennej praktyce to wszystko szlag trafi...

…to natychmiast sobie to wyłącz!

(„pomimo, że boję się, że jak pominę jeden dzień pisania afirmacji, to wszystko szlag, trafi kocham i akceptuję samą siebie”)

Zrzut ekranu 2020-04-3 o 22.19.30.png




Twoje źródło mocy i sprawczości pochodzi z wnętrza Ciebie! Rzeczy się dzieją bo tak zdecydowałaś, bo wierzysz, że to możliwe, bo usuwasz wszystkie ograniczające myśli, przekonania i programy w swoim umyśle.

A nie dlatego, że piszesz afirmacje.

One są tylko - TYLKO! - narzędziem, które ma Ci pomóc bardziej skupić uwagę na Twoim „chcę” i „decyduję, że to jest moje”. Zaangażować więcej zmysłów, pobudzić inne obszary w mózgu. Przyspieszyć proces przyciągania wymarzonych rzeczy, sytuacji i doświadczeń do Twojego życia.

Nie są ceną którą płacisz wszechświatowi by zaskarbić sobie jego (jej?) względy i otrzymać to czego pragniesz.

Nie są pracą domową, którą odrabiasz, by zasłużyć na miano grzecznej dziewczynki i by w nagrodę otrzymać w prezencie swoje spełnione marzenie.

Nie musisz być grzeczną dziewczynką, by otrzymywać to czego pragniesz. Zasługujesz na to z samego faktu urodzenia, a nie dlatego, że odbębnisz pracę domową w postaci pisania afirmacji.

Rozumiesz? 🖤